Rada-Oburzeni Rada-Oburzeni
256
BLOG

Potrzebujemy jedności – apel Ruchu Oburzonych

Rada-Oburzeni Rada-Oburzeni Społeczeństwo Obserwuj notkę 15

Potrzebujemy jedności – apel Ruchu Oburzonych


Zdumienie mnie ogarnia,
gdy dowiaduję się o wciąż powstających nowych partiach.
Niebawem będzie więcej w Polsce partii niż nas, obywateli.
Zamiast się jednoczyć, zbudować jedną solidną strukturę,
stworzyć jedną narodową opozycję wobec obecnego partyjnego betonu,
powstają wciąż nowe partie.
A grupa trzymającą władzę tylko zaciera ręce z uciechy,
świadoma, że nic z tego nie będzie
i nikt im patentu na rządzenie nie odbierze.
Nie mając mediów i pieniędzy - pozostaje nam tylko
postawa oburzenia wobec bezkarności, arogancji i buty obecnej władzy.

 Dlatego powstał Ruch Oburzonych,
jako inicjatywa oddolna dla tych wszystkich, którym dobro naszej Ojczyzny,
nasze wspólne dobro - jest wykładnią działań społecznych czy politycznych.
Nie brakuje Polaków gotowych do działania,
zarówno tych w kraju jak i za granicą,
jednak brakuje nam mądrości, wzajemnego szacunku
i prawdziwie ludzkiej solidarności.
A ci, którzy by chcieli wnieść siebie – swoją młodość,
mądrość, swój patriotyzm - we wspólną sprawę,
gubią się w tych nawoływaniach - "chodźcie do nas".
W świetle fleszów, na tle protestów - kamery kreują nowych bohaterów.
I jak 25 lat temu, tłumy znowu wyniosą kogoś na piedestał.

Nie tędy droga, Polska jest w takiej ruinie,
że tylko pracą całego Narodu możemy odwrócić bieg historii,
którą nam tworzą ukryte siły pociągające za sznurki władzy.
Żadna, najbardziej idealna partia, nie jest w stanie
oprzeć się tym globalistycznym siłom. Potrzeba nam sprawnej organizacji,
której korzenie będą tkwić w lokalnych, gminnych społecznościach.
A po drugie - trzeba nam nowych elit
- młodych ludzi gotowych do przejęcia steru gospodarki, finansów, kultury.
Nie potrzeba nam partyjnych wodzów, ale odpowiedzialnych gospodarzy.

Jak doświadczenie uczy - żadna partia
(a było ich w ostatnich 25-ciu latach może 300),
takich gospodarzy nie wykreowała.
To chyba o czymś świadczy!
Rozmontowywać ten beton musimy stale, sukcesywnie i konsekwentnie.
Protesty i marsze uliczne są potrzebne, ale to nie załatwia sprawy.
Potrzebujemy młodych prawników, ekonomistów i specjalistów od zarządzania,
by przetransformować ten system.
Każda profesja, każda dziedzina naszej gospodarki,
potrzebuje ludzi mądrych i odpowiedzialnych.
Nie ma potrzeby opowiadać się za tym skorumpowanym systemem,
nawet jeśli korzysta się z odpadów z „pańskiego stołu”.
W normalnej Polsce jest miejsce dla każdego,
by żyć godnie i w zgodzie z własnym sumieniem.
Podstawą naszych działań powinny być społeczności gminne.

Gminy, to nasze małe ojczyzny.
Władza gminna powinna czuć odpowiedzialność za los własnych obywateli.
Kiedy politycy centralnych organów Państwa uważają,
że „Polska istnieje tylko teoretycznie”, lub że „Polska to nienormalność”,
odpowiedzialność na nasze życie, za przyszłość naszych rodzin
– spada na lokalne społeczności i ich liderów.
Jako Naród przeżyliśmy niejedną okupację,
obecne zniewolenie ze strony światowych korporacji finansów
i biznesu jest zakamuflowane, podstępne,
oparte na fałszu, obłudzie i hipokryzji.
Cele te są realizowane przez kolejne rządy i ich ekipy partyjne.

Dlatego Ruch Oburzonych wzywa Polaków
do podjęcia trudu oddolnego organizowania się,
mając na celu trzy obecnie najważniejsze zadania – pracy u podstaw:    
      - wzajemnej pomocy i opieki nad słabszymi,   
      - reedukacji na temat prawdziwej polskiej państwowości,   
      - wyszukanie i wypromowanie ludzi godnych zaufania
        i pełnienia funkcji publicznych.

By osiągnąć te cele w ramach istniejącego porządku prawnego
– Ruch Oburzonych wzywa, aby:

    Rozwijać lokalną przedsiębiorczość ukierunkowaną na zabezpieczenie miejscowych potrzeb społecznych. Nie ma potrzeby kupowania produktów produkowanych na drugim końcu świata.  
    Wspierać lokalne inicjatywy mieszkańców – rolników, przedsiębiorców, handlowców do tworzenia związków gospodarczych na zasadzie wspólnych ustaleń umownych.
    Rozwijać lokalną spółdzielczość, której zasady zostały wypracowane w Polsce przedwojennej. Wróćmy do pomysłów naszych ojców i dziadów, do rozwiązań organizacyjnych Polski sanacyjnej.,
    Promować zasadę Gospodarki Dobra Wspólnego jako przejaw troski o ochronę zasobów naturalnych, o powszechne zatrudnienie i poczucie osobistego szczęścia i satysfakcji z bycia w tej właśnie społeczności.
    Upowszechniać walutę lokalną, rozwiązania które funkcjonują na całym świecie i są pomysłem na lepsze życie, możliwości pracy i realizowanie podstawowych potrzeb życiowych – w sytuacji braku środków finansowych w gospodarce.

 

Przewodniczący Zarządu - Jan Sposób

http://oburzeni.org.pl/news.php

www.oburzeni.org.pl wszelkie informacje na temat Ruchu Oburzonych

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo